Unikaty

Warto pomyśleć o tym, by znaleźć lub złożyć samemu swoją „kozę” bądź „damkę”. Wiele tego typu rowerów jest w posiadaniu starszych osób. Często są one w złym stanie, bądź też nie kompletne. Jednak mając już samą ramę, można dużo taniej złożyć taki rower niż kupić nowy. Resztę elementów dobierając z innego, niekoniecznie takiego samego roweru.

Znajdując dwa stare zaniedbane klasyki możemy złożyć jeden. Szukając do niego części, można znaleźć ciekawe elementy, nie dostępne w nowych egzemplarzach. Często złożony z części roweru dziadka, sąsiada czy kupionych na „pchlim targu”, ma większą wartość niż kupiony za te same pieniądze w sklepie. Mamy też wtedy do niego większy sentyment i jest on dla nas czymś wyjątkowym.